B-klasa (9/18): Jeziorak Iława - Avista 3:3 (1:0)

B-klasa (9/18): Jeziorak Iława - Avista 3:3 (1:0)

Nie taki lider straszny! Dzięki bardzo ambitnej postawie piłkarze Avisty wywożą z Iławy jeden punkt choć przy odrobinie szczęścia mogli zainkasować komplet punktów. Trafienia dla „niebieskich” zaliczyli Marek Wierzbowski (x2) oraz Łukasz Rubalewski.

W ostatnim tegorocznym spotkaniu podopiecznym Łukasza Rubalewskiego przyszło się mierzyć się z zdecydowanym liderem tabeli, zespołem mającym dużo większe aspiracje niż gra nawet w A-klasie czyli iławskim Jeziorakiem. Pomimo tego, że przed meczem „niebiescy” skazywani byli na pożarcie zaprezentowali się bardzo dobrze i przewieźli do domu jeden punkt. Mogło być ich zdecydowanie więcej lecz w końcówce spotkania, prowadząc 1:3 zabrakło im boiskowego doświadczenia aby w skutecznie dowieźć dobry wynik do końca. Tego natomiast nie można było odmówić gospodarzom sobotniego spotkania, którzy mając w składzie zawodników z nawet III-ligowym stażem w przeciągu ostatnich 5 minut zdołali odrobić dwubramkową stratę. Mecz od początku układał się zgodnie z przewidywaniami a wiec od ataków piłkarzy Jezioraka. Nie potrafili oni jednak przez długi czas przełamać bardzo mądrze grającej defensywy Avisty. Sztuka ta udała się im dopiero w 36 minucie. Warto dodać, że piłkarze a Łążyna nie ograniczali się tylko do bronienia bezbramkowego wyniku. Mieli również swoje okazje a najlepszych nie wykorzystali Marek Wierzbowski i Łukasz Junkier. Druga połowa przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Piłkarze Avisty zagrali odważniej co przyniosło, coraz śmielej zagrażając bramce rywali. Przynosiło to oczekiwany efekt w 60 minucie, Kidy to precyzyjnym strzałem zrzutu wolnego popisał się Marek Wierzbowski. I ile doprowadzenie do wyrównania mogło być małą niespodzianką o tyle to co się wydarzyło między 79 a 82 minutą można już nazwać sensacją. Za sprawą Łukasza Rubalewskiego oraz ponownie Marka Wierzbowskiego „niebiescy” wyszli na prowadzenie. Szkoda tylko, że nie udało im się go dowieźć do końca ale patrząc na to, że w ostatnich minutach piłkarze Avisty stracili nie tylko dwie bramki ale również dwóch zawodników (kontrowersyjne czerwone kartki dla Mariusza Kowalkowskiego i Pawła Senkowskiego) wynik 3:3 można uznać za zadowalający.

B-klasa (9/18)
Jeziorak Iława – Avista 3:3 (1:0)

Bramki: 60' Wierzbowski, 79' Rubalewski, 82' Wierzbowski
Avista: Mergalski - Smuorek, Rubalewski, Kowalkowski, Borkowski (80' Zelma), Golder (75' Józefowicz), Czarnecki, Junkier, Kempkowski, Senkowski, Wierzbowski (90' Kuczyński)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości